Ogłoszenie

-Już prawie jesteśmy... - powiedział woźnica ćmiąc fajkę. Ten wysoki, starszy człowiek odziany był w starą, szarą koszulę, która niegdyś musiała być biała. Brązowe spodnie i skórzane buty w tym samym kolorze były już nieco podniszczone, a na porośniętej gęstą, siwą brodą twarzy mężczyzny, czas odcisną już swe piętno. Gadatliwy z niego mąż, całą drogę opowiadał różnorakie historie i miejscowe podania, coby umilić podróż i przestrzec przez kilkoma miejscami – przyjemne z pożytecznym.
-Ostatnimi czasy dziwne to rzeczy dzieją się w Fallshire, o tak... - zaczął starzec i wypuścił kilka chmurek dymu z ust. Wpatrywał się chwilę w horyzont i odetchnął głęboko. - O tak... Zaprawdę, dziwne rzeczy. Mówią, że jakieś Zło zamieszkujące podziemia się budzi. Ludzie znikają, mieszczanie się buntują, nikt nie wie co się dzieje, a w miastach panuje aura strachu. - wóz podskoczył lekko kiedy drewniane koło najechało na kamień – Nie licz, panie na miłe przywitanie, nikt teraz nie ufa obcym. - po chwili milczenia mężczyzna spojrzał na Ciebie badawczym wzrokiem – A cóż takiego sprowadza Cię w te strony? Nie wspominałeś o tym. - zapytał i zakasłał cicho. Poczułeś nieprzyjemną woń czosnku i tytoniu i zmarszczyłeś nos. Zastanawiałeś się nad jakąś sensowną odpowiedzią, przecież nie powiesz, że przejechałeś i przepłynąłeś kawał świata tylko po to, ażeby przeżyć przygodę swego życia?
-Rodzina... Odwiedzam rodzinę. - odpowiedziałeś wymijająco, a twój rozmówca westchnął tylko cicho i spojrzał przed siebie. Dostrzegłeś jakiś dziwny błysk w jego oku i spojrzałeś w tym samym kierunku. Wśród promieni zachodzącego słońca, niby przez mgłę na przeciw Was malował się obraz Orderheart, Stolicy Ładu, Elfowego Miasta. Widok ten zaparł Ci dech w piersiach i choć słyszałeś o wspaniałych dziełach architektonicznych, które wyszły spod elfowych rąk, nie mogłeś się nadziwić pięknem i potęgą tegoż to miasta. Dzieliła Cię jeszcze od niego mniej więcej godzina jazdy, a już czułeś magię zeń emanującą. O dziwo ostatni etap podróży przejechaliście w ciszy, a kiedy stanęliście przed Srebrną Bramą, zapadł już zmrok. Bijące zielonym światłem latarnie oświetlały brukowany gościniec, kopyta koni stukały cicho o biały marmur. Tak oto stanąłeś przed jednym z największych cudów tego świata. Stanąłeś przed stolicą Fallshire...

Profil

Personalne
Login:
hahahahahahahhahaahha
Tytuł:

ciota

Prawdziwe imię:
(Nieznany)
Płeć:
Kobieta
Lokacja:
ciotowisko, cipowisko -michał
Strona WWW:
(Nieznany) 
Data urodzin:
(Nieznany) 
E-mail:
(Prywatny)
Komunikatory
Jabber:
(Nieznany)
ICQ:
(Nieznany)
Skype:
(Nieznany)
Gadu-Gadu:
(Nieznany)
Tlen.pl:
(Nieznany)
Sygnatura/Avatar
Avatar:
Sygnatura:
jetełe chujuełe
Informacje
Posty:
99999999 - Pokaż wszystkie posty
Ostatni post:
2012-11-09 18:39:06
Zarejestrowany:
2012-11-02

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.falubazogame.pun.pl www.upbudownictwo.pun.pl www.marysinlas.pun.pl www.sforaastarte.pun.pl www.diablo2anime.pun.pl